Pablo 2115 — Ballin

Pablo 2115 — Ballin — lyrics

{zwrotka 1}
Mamo mówiłem że wygram? jeszcze nie
Może się uda to są wody dla mnie nieznane
Pływam doskonale, chociaż utopić chcą
Jak chcesz zajebać szczura sypie ci Bromadiolon

To nie krzyk o pomoc (nie) w kurwę bywa ciężko
Ja krzyczałem SOS jak go kelner nie wziął
Nie jeden tu latać miał, a na glebę padł
Jak chcą być wysoko to podsuwam dla nich katafalk

Uwertura, tuszu nie szczędzę w piórach
Nie braknie animuszu, nie pora by się rozczulać
Odgrywajcie swoje role
Nie jestem nawet widzem, przed teatrem stoję

{Refren}
Ballin, ballin — robie to by przeżyć i
Ballin, ballin — ide by sie zderzyć z tym
Ballin, ballin, charon stoi vis a vis
To ballin, tylko ballin, ja, ja

{bridge}

{zwrotka 2}
Nie wbijam do klubu, no bo się spale ziomal
Alkohole, szmaty to koktajle mołotowa
To serio mała głowa co się kurwa tutaj dzieje
To gówno popali styki z Ogrodów po Bartodzieje

Śmieje sie z was w sumie to już w chuju mam to
Mam Problem, za brak oskara jak Di Caprio
I forme, za którą zmuszeni będą dać banknot
Bo normę zakrzywiłem zlewając to Caravaggio

{bridge}
Nawet nie mają racji
(nie, nie)
Równia pochyła, nie pamiętam wakacji
A przyjmę bańke zanim umre Marco Materazzi

{Refren}
Ballin, ballin — robie to by przeżyć i
Ballin, ballin — ide by sie zderzyć z tym
Ballin, ballin, charon stoi vis a vis
To ballin, tylko ballin, ja, ja